„SaaS is dead” – takie słowa z ust Satyi Nadelli, CEO Microsoftu, musiały zrobić wrażenie. Ale zanim ogłosimy pogrzeb modelu SaaS, warto przyjrzeć się bliżej kontekstowi. Bo choć tradycyjna forma „oprogramowania w chmurze” może się starzeć, to cała koncepcja ewoluuje w kierunku czegoś znacznie większego – inteligentnych platform i usług opartych na AI.

 

Dla firm to niekoniecznie zła wiadomość. Wręcz przeciwnie – to sygnał, że czas spojrzeć na technologię szerzej: nie jako narzędzie do pracy, ale jako partnera, który automatyzuje, analizuje i wspiera podejmowanie decyzji. Sprawdźmy, co stoi za tą głośną deklaracją.

 

 

Koniec tradycyjnego SaaS – ewolucja zamiast rewolucji

 

Gdy Nadella mówi „SaaS is dead”, nie chodzi o to, że przestaniemy używać aplikacji w chmurze. Chodzi o to, że sam sposób ich projektowania, dostarczania i używania właśnie się zmienia. Użytkownicy oczekują dziś czegoś więcej niż prostego logowania do aplikacji – chcą wyników, personalizacji i integracji z codziennymi procesami.

 

To właśnie tu tradycyjny SaaS się nie domaga. Nowoczesne platformy muszą być elastyczne, przewidywać potrzeby użytkownika i działać w czasie rzeczywistym. Nie wystarczy już „być w chmurze”. Trzeba ją aktywnie wykorzystywać – najlepiej w połączeniu z AI.

 

 

AI jako silnik transformacji SaaS

 

To, co kiedyś było dodatkiem, dziś staje się podstawą. Sztuczna inteligencja, szczególnie ta generatywna, zmienia sposób, w jaki firmy korzystają z oprogramowania. Microsoft integruje AI na każdym kroku – od pakietu biurowego po narzędzia programistyczne – i to nie bez powodu.

 

AI pozwala firmom lepiej zrozumieć klientów, szybciej reagować na zmiany i automatyzować powtarzalne zadania. Dla przykładu: firma zajmująca się logistyką zintegrowała AI z systemem zarządzania zamówieniami. Efekt? 30% mniej błędów i o połowę krótszy czas obsługi klienta. I to bez zmiany oprogramowania – wystarczyło „dodać inteligencję”.

 

 

Platformy, nie aplikacje – nowe centrum wartości

 

Coraz wyraźniej widać przesunięcie ciężaru – nie w kierunku jednej aplikacji, ale całego ekosystemu. Dla użytkownika oznacza to nie tylko większe możliwości, ale też mniej „przeskakiwania” między narzędziami. Wszystko działa razem, jak dobrze zgrana orkiestra.

 

Platformy oparte na AI i mikroserwisach pozwalają firmom budować rozwiązania na własnych zasadach. Nie musisz kupować gotowego pudełka – możesz stworzyć własny zestaw narzędzi, które „rozumieją” Twój biznes. A to nie tylko oszczędność, ale też przewaga, której nie da się łatwo skopiować.

 

 

Nowe modele biznesowe i relacje z klientami

 

Z tą transformacją przychodzą też zmiany w modelu biznesowym. Coraz rzadziej płacimy za sam dostęp do oprogramowania – częściej za konkretną wartość, jaką przynosi AI. Przykład? Firma nie płaci już za system, tylko za każdą wygenerowaną rekomendację sprzedażową, która zwiększa konwersję.

 

W tej rzeczywistości rośnie rola partnerów technologicznych – integratorów, doradców, firm wdrożeniowych. Bo nie chodzi tylko o to, by mieć dostęp do platformy. Chodzi o to, by ją dobrze wykorzystać, zintegrować z procesami i zadbać o zgodność z przepisami. Tu zaczyna się prawdziwa współpraca.

 

 

Co dalej? Jak przygotować firmę na nową erę SaaS

 

Zmiany, które obserwujemy, to nie science fiction, tylko rzeczywistość, która dzieje się na naszych oczach. Firmy, które chcą nadążyć (albo wyprzedzić konkurencję), powinny zacząć od dwóch rzeczy: inwestycji w dane i wybierania platform, które myślą za użytkownika.

 

Dobre wieści? Nie trzeba robić tego od razu i na raz. Wystarczy zacząć od jednego procesu – np. automatyzacji raportowania albo personalizacji obsługi klienta. Te małe kroki budują kompetencje, które później umożliwią większe zmiany. Bo w nowej erze SaaS kluczowa będzie nie technologia, a zdolność jej adaptacji.

„Technologia nie zastąpi ludzi, ale ludzie, którzy potrafią z niej korzystać, zastąpią tych, którzy tego nie potrafią.” – Tomasz, autor bloga

 

 

SaaS is dead? Raczej... SaaS się obudził

 

Nie bójmy się stwierdzenia „SaaS is dead”. Ono ma przykuć uwagę – i słusznie. Bo stare podejście już nie działa. Ale z popiołów klasycznego SaaS rodzi się coś lepszego: inteligentne, zintegrowane i elastyczne platformy, które odpowiadają na realne potrzeby firm.

Nie pytaj więc, czy SaaS się kończy. Zapytaj: jak Twoja firma może wykorzystać nowy model, by działać szybciej, sprawniej i mądrzej. Jeśli chcesz o tym porozmawiać – jesteśmy tu, by pomóc.

 

 

Masz pytania, jak możesz wykorzystać AI w Twojej firmie?Nasz zespół specjalizuje się w implementacji nowoczesnych rozwiązań chmurowych i integracji sztucznej inteligencji z istniejącymi systemami. Skontaktuj się z nami, aby dowiedzieć się więcej o możliwościach dostosowanych do Twoich potrzeb. Razem zaprojektujmy przyszłość, w której SaaS (w nowym wydaniu) będzie stanowić kluczową przewagę konkurencyjną!