Twoje Logo
Jako doradca w obszarze zintegrowanych systemów informatycznych dla branży produkcyjnej oraz TSL od lat obserwuję podobny schemat: większość wysiłku przy zmianach regulacyjnych i systemowych koncentruje się na księgowości i IT, podczas gdy sprzedaż, logistyka i operacje pozostają praktycznie poza projektem.
W 2025 roku zjawisko to jest wyjątkowo widoczne w kontekście zbliżającego się obowiązkowego KSeF. We wcześniejszym wpisie pokazywałem, jak kluczowa jest aktywna rola Zarządu w tym procesie. Nie tylko „delegowanie” KSeF do działu IT i księgowości:
Z opublikowanych raportów Asseco, Grant Thornton czy Webcon wynika, że większość firm jest dopiero na poziomie prac wstępnych, a nie gotowości operacyjnej.
Choć Ministerstwo Finansów potwierdziło harmonogram (1 lutego 2026 r. dla dużych podmiotów, 1 kwietnia 2026 r. dla wszystkich pozostałych), a wielu przedsiębiorców deklaruje, że „prace nad KSeF już trwają”, w praktyce większość firm jest dopiero na etapie przygotowań wstępnych, a nie gotowości operacyjnej.
Z perspektywy projektowo-wdrożeniowej bardzo dobrze tłumaczą to bariery, które widzę na co dzień w firmach produkcyjnych i transportowych.
W wielu organizacjach KSeF jest traktowany jako:
„projekt księgowy” - bo dotyczy faktur,
„projekt IT” - bo wymaga integracji systemów.
To podstawowe nieporozumienie.
W praktyce KSeF wpływa na cały łańcuch procesu. Od przyjęcia zlecenia, przez realizację usługi/produkcji, aż po rozrachunki i windykację. Tymczasem:
działy księgowe pracują pod ciągłą presją bieżącej obsługi dokumentów,
działy IT są przeciążone innymi projektami i jednocześnie uzależnione od terminów dostawców oprogramowania.
Badania rynkowe pokazują, że:
ok. 26% firm wskazuje na opóźnienia dostawców systemów finansowo-księgowych,
ok. 23% raportuje problemy z integracją systemów,
ok. 21% przyznaje się do braku wystarczającej wiedzy o KSeF w organizacji.
Z naszych projektów wynika jasno: nawet jeśli księgowość i IT pracują bardzo intensywnie, to bez zaangażowania sprzedaży, logistyki, planowania i produkcji integracja danych nie ma szans być poprawna.
KSeF nie wybacza niespójnych danych. Jeżeli w systemie sprzedażowym, produkcyjnym lub TMS błędnie wprowadzono:
NIP,
nazwę kontrahenta,
stawkę VAT,
walutę,
trasę,
stawkę netto,
brak kodu GTU dla pozycji.
to faktura w strukturze FA(3) albo zostanie wystawiona niepoprawnie, albo w ogóle nie przejdzie walidacji.
Analizy procesów u klientów , które regularnie prowadzę, pokazują, że:
błędne dane w zleceniach są standardem, nie wyjątkiem,
większość korekt wynika z błędów na etapie wprowadzania zlecenia, a nie samego fakturowania,
dane są często niekompletne lub niespójne między TMS/Produkcyjnym a systemem finansowo-księgowym,
wysyłka faktur jest rozproszona: część pocztą tradycyjną, część e-mailem,
brak bieżącego dostępu do informacji o np. CMR opóźnia wystawianie faktur.
Powtarzające się zgłoszenia działu księgowego:
„Często zdarza się, że dane nie są kompletne lub są błędne. Błędne NIP-y, trasy, waluty, stawki VAT. Korekty są wynikiem błędnych danych już na zleceniu.”
Takie błędy wprost przeniosą się do KSeF, generując zwroty, korekty oraz opóźnienia w płatnościach. To bezpośrednio uderzy w cashflow, a więc w obszar szczególnie istotny dla CFO i Zarządu.
W firmach TSL i produkcyjnych integracje systemów to dzisiaj jedno z głównych źródeł ryzyka. Najczęściej widoczne problemy to:
brak pełnego zestawu danych, które trafiają do systemu FK,
różnice w numeracji dokumentów, danych kontrahentów i stawkach VAT,
brak obsługi korekt po stronie systemu sprzedażowego, produkcyjnego lub TMS,
brak możliwości przekazywania danych o samofakturowaniu lub wprowadzanych korektach (zdarza się, że dokumenty są modyfikowane lub usuwane bez wiedzy działu księgowego),
niespójności kursów walut i wartości dokumentów między systemami.
Przykład z jednego z audytów procesów:
„Księgowanie samofakturowania i korekt wymaga ręcznej pracy. Dokumenty z TMS nie zawsze są spójne, a dane różnią się od tych w systemie księgowym.”
Takie bariery muszą zostać usunięte jeszcze przed integracją z KSeF. Automatyzacja nie naprawi błędów – ona je tylko przyspiesza i uwidacznia.
W wielu firmach nadal brakuje formalnych, spisanych standardów dotyczących:
zarządzania danymi kontrahentów,
jasnego podziału odpowiedzialności między działami,
nadawania ról i uprawnień w systemach,
zarządzania certyfikatami i „pieczęciami” używanymi do komunikacji z KSeF,
określenia, kto i w jakim momencie może wystawić fakturę.
Tymczasem KSeF wymusza m.in.:
przypisanie uprawnień do konkretnych ról i stanowisk,
kontrolę nad tokenami i certyfikatami,
możliwość audytu operacji na fakturach,
jasne zasady odpowiedzialności za błędne dane.
Przykładowe pytanie, które często pojawia się w organizacjach:
„Kto odpowiada za błędnie wystawioną fakturę wysłaną do KSeF - księgowość, sprzedaż, TMS, czy kierownik zmiany?”
Brak odpowiedzi oznacza chaos decyzyjny i wysokie ryzyko sporów wewnętrznych – szczególnie wtedy, gdy pojawią się kary, opóźnienia w płatnościach lub reklamacje klientów.
Brak elektronicznego obiegu dokumentów (EOD) mocno utrudnia:
dekretację faktur kosztowych,
obieg akceptacji i budżetowanie,
przypisywanie kosztów do MPK, tras i przewoźników,
obsługę korekt,
automatyzację integracji z systemem FK i KSeF.
Informacja od jednego z działów księgowych, z którym pracowałem:
„100 faktur kosztowych wymaga nawet 6 godzin ręcznego wprowadzania, jeśli pojawiają się inne obowiązki.”
To bardzo wyraźnie pokazuje, że procesy kosztowe nie są gotowe na przyjęcie strumienia danych z KSeF. Po uruchomieniu systemu ten strumień tylko się zwiększy – a czasu na ręczne działania nie przybędzie.
Przy wdrożeniach ERP i TMS bardzo często obserwuję brak podstawowych standardów bezpieczeństwa:
brak segmentacji sieci,
brak polityk haseł,
brak monitoringu bezpieczeństwa (np. SIEM),
logowanie wielu osób na wspólne konta,
brak procedur zarządzania uprawnieniami,
brak szyfrowania połączeń między systemami.
KSeF oznacza:
przesyłanie danych finansowych przez API,
korzystanie z tokenów i certyfikatów uwierzytelniających.
Ich utrata lub przejęcie przez osoby nieuprawnione oznacza:
wyciek danych o kontrahentach i transakcjach,
możliwość nieuprawnionego wystawiania dokumentów,
utratę kontroli nad procesem fakturowania.
Cyberbezpieczeństwo w kontekście KSeF to nie temat „dla IT”. To ryzyko biznesowe, które powinno być na radarze CFO, Zarządu i właścicieli firm.
Kolejnym realnym wyzwaniem jest zmienność i opóźnienia po stronie regulacyjnej i technicznej:
opóźnienia w publikacji dokumentacji,
zmiany schem FA(3) i interfejsów API,
niestabilność środowisk testowych.
W praktyce oznacza to, że w wielu firmach:
dostawcy ERP wstrzymują prace, czekając na finalną dokumentację,
systemy TMS nie mają na czas gotowych interfejsów,
testy integracyjne trzeba powtarzać z powodu zmian lub przerw w działaniu środowisk.
Firmy produkcyjne i TSL mają z natury złożone procesy i wiele systemów. Każde opóźnienie po stronie MF lub dostawców oprogramowania mnoży ryzyko, jeśli organizacja nie ma własnego, uporządkowanego planu działań.
Choć Ministerstwo Finansów zapowiedziało okres przejściowy (m.in. brak kar za niektóre błędy do końca 2026 r.), to:
nie eliminuje on ryzyka wynikającego z błędnych danych,
nie rozwiązuje problemów organizacyjnych,
nie przygotowuje działów sprzedaży i logistyki,
nie naprawia integracji między systemami,
nie usuwa ryzyk cyberbezpieczeństwa.
Firmy, które przesuną realne przygotowania „na później”, zapłacą podwójną cenę:
finansową – w postaci opóźnionych płatności, korekt, reklamacji,
organizacyjną – w postaci chaosu, przeciążonych zespołów i utraty zaufania klientów.
Wdrożenie KSeF nie jest projektem IT. Nie jest też wyłącznie projektem księgowym.
To projekt organizacyjny, który obejmuje każde ogniwo procesu:
od sprzedaży,
przez produkcję i logistykę,
po księgowość, rozrachunki i zarządzanie ryzykiem.
Największe wyzwania, które obserwuję u klientów z branży TSL i produkcyjnej, to:
brak jasno zdefiniowanej odpowiedzialności procesowej,brak spisanych procedur,
niespójne dane między systemami,
brak elektronicznego obiegu dokumentów,
błędne zrozumienie roli działów operacyjnych,
zaniedbanie obszaru cyberbezpieczeństwa.
KSeF nie stworzy tych problemów - on jedynie je ujawni i spotęguje. A czas nieubłaganie płynie.
Jeśli widzisz, że któreś z opisanych wyzwań dotyczy Twojej organizacji (lub obawiasz się, że może dotyczyć), warto porozmawiać, zanim presja terminów stanie się krytyczna.
W Best Practice pomagamy małym, średnim i dużym firmom z branży TSL oraz produkcyjnej:
ocenić gotowość procesów do KSeF,
uporządkować odpowiedzialności i procedury,
zaplanować i zweryfikować integracje systemów (ERP, TMS, sprzedaż),
zminimalizować ryzyka organizacyjne, finansowe i technologiczne.
Jeśli chcesz porozmawiać o sytuacji w Twojej firmie - zapraszamy do kontaktu.
Autor artykułu:
Tomasz Jastrzębski – doświadczony specjalista w optymalizacji procesów biznesowych i nowoczesnych technologiach. Od ponad 20 lat wspiera organizacje w efektywniejszym działaniu i rozwoju, wdrażając innowacyjne rozwiązania systemowe w procesach biznesowych. Specjalizuje się w analizie problemów i potrzeb biznesowych oraz w doborze nowoczesnych technologii informatycznych, które i budują przewagę konkurencyjną firm.
Best Practice – Consulting biznesowy | Poznań.
Specjalizujemy się w doradztwie i wsparciu dla firm, pomagając w optymalizacji procesów, wdrażaniu nowoczesnych technologii i rozwijaniu zespołów. Łączymy wieloletnie doświadczenie z praktycznym podejściem, by dostarczać rozwiązania, które zwiększają skuteczność i konkurencyjność organizacji.
© Best Practice 2025
Tutaj jest miejsce na Twoją stopkę
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.